Obok Pytamy.pl

Poboczne forum użytkowników serwisu pytamy.pl, na wypadek awarii i/lub protestu.


  • Index
  •  » Pytania!
  •  » Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

#1 2008-12-18 12:41:02

LadyMilejdi

Użytkownik

Punktów :   

Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

Czy dobrze się czujecie będąc nim ? Moje pytanie wzięło się stąd, że dzisiaj po oświadczeniu że nie chcę przynależeć do instytucji kościelnej, osoba której to mówiłam (członek mojej rodziny) i poprosiłam o zostanie moim świadkiem odparła, że lepsze jest trwanie w obecnej religii, nie chodzenie do kościoła i nie przestrzeganie nakazów Kościoła, niż życie w zgodzie z własnym sumieniem i postąpienie w zgodzie z nim czyli dokonanie aktu apostazji. Wyjaśniłam, że Kościół nie postępuje w zgodzie z PŚ, ale osoba z którą rozmawiałam nie widzi w tym problemu i twierdzi, że żadna religia nie trzyma się w całości PŚ. Czy wy również nie widzicie w tym żadnego problemu, czy nie przeszkadza Wam to ? Czy nie sądzicie, że albo się jest katolikiem i postępuje się zgodzie z jego naukami, nakazami i zakazami, w pełni je akceptując i przestrzegając ? Oczywiście biorę pod uwagę, to że nikt nie jest doskonały i każdemu czasem zdarza się popełnić błąd zwany grzechem i to rozumiem, ale chodzi mi tu raczej o nie akceptowanie zasad i nauk kościoła, ustalanie samemu czego przestrzegamy a czego nie, wybiórcze traktowanie przykazań i ustaleń Kościoła ? Ja uważam, że albo się jest katolikiem i akceptuje się wszystko to co Kościół nakazuję, albo nie powinniśmy się katolikami w ogóle nazywać i odstąpić formalnie od Kościoła. Dziwi mnie postawa wielu ludzi którzy śmią się nazywać katolikami pomimo że tworzą własne zasady postępowania i nie przestrzegają, lub przestrzegają wybiórczo nakazów Kościoła (jeszcze raz podkreślam, że nie chodzi mi tu o złamanie jakiegoś przykazania przy jednoczesnym akceptowaniu go (przykazania) i żałowaniu za winy oraz postanowieniu poprawy). Statystyki podają, że ponad 90 % Polaków jest Katolikami, ja bym raczej powiedziała, że ok. 80% jest hipokrytami. Czy Wy się z tym zgadzacie ? Jakimi Katolikami Wy jesteście ?

Offline

 

#2 2008-12-18 13:48:29

bklast

Użytkownik

Punktów :   

Re: Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

Zauważenie hipokryzji w wierze jest wstępniakiem do życia w Bogu. Każdy musi na to trafić. W Biblii jest to jasno powiedziane, że wszyscy są grzesznikami i tylko odnawianie naszej wiary może trwać przez zauważanie naszego grzechu.
Chęć do odcięcia się od grzechu(NIEMOŻLIWOŚĆ) prowadzi do idealizowania wiary.
To, że zauważa się hipokryzję na co dzień, to bierze się stąd, że widzimy, że ludzie angażują się w coś społecznie, będąc jednocześnie katolikami i nie dają znaku o tym, że nimi są w jakikolwiek sposób. Są pewne konwenanse społeczne pod tym względem nie do przejścia, jak pewien sposób bycia i wypowiadania się publicznego. Nawet księża muszą do nich się stosować, bo inaczej będzie się stygmatyzowanym, itp.
Doktryna kościelna wyszczególniła sakramenty, jako coś, co człowieka niejako ocala pomimo wszystko, a który nie wypiera się wiary.

Może z innej beczki, ostatnio się zastanawiałem się nad takim problemem, jak można pracować dla siebie a jednocześnie żyć dla Boga. Kiedy pracuje się dla siebie, wtedy musisz w 100% myśleć o sobie i dla siebie. Nie wolno być ci rozdwojonym. Czyli miejsce dla Boga w pewnym sensie jest wyłączone, gdyż całe życie które chcesz dedykować dla Boga musi być niepodzielne. A z drugiej strony jak dla siebie, to dla siebie. Wiadomo, że są łatwe praktyczne rozwiązania, ale mam tutaj na myśli głębszy wątek duchowy.
Dwoistości i wybory są naturalną kondycją katolika... Satysfakcja niemalże nigdy nie jest gwarantowana.
Wiadomo, łebski człowiek, wydaje mu się, że wie jak być w życiu doskonałym, a tu taka niespodzianka. Ponieważ, żeby być naprawdę doskonałym, trzeba by odrzucić Boga.

Na pewno nie jest przyjemnie bycie hipokrytą, ale jest to zadanie przez Boga, dane wierzącym, żebyśmy mieli te mieszane uczucia raz po raz, żeby przypominać kto tu jest prawdziwym szefem w twoim życiu.

Offline

 

#3 2008-12-18 15:09:20

LadyMilejdi

Użytkownik

Punktów :   

Re: Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

bklast nie zupełnie się odniosłeś do mojej wypowiedzi.
Po pierwsze- ja nie zauważam hipokryzji w wierze tylko w religii, szczególnie mam tu na myśli religię katolicką(bo do niej przynależę), która powinna się opierać na PŚ, a w rzeczywistości w wielu miejscach jest z nim nawet sprzeczna.
Po drugie- zadając to pytanie miałam na myśli w szczególności (nie)wiernych, którzy chełpią się swoim katolicyzmem pomimo faktu, że traktują nauki Kościoła wybiórczo i nawet nie biorą pod uwagę dokonania aktu apostazji. Dla zobrazowania tego o czym piszę weźmy na przykład osoby które są katolikami, ale seks przed ślubem jest dla nich czymś zupełnie normalnym i nie widzą nic złego w takim podejściu do sprawy, czyli świadomie odrzucają nauki Kościoła. Po co więc należeć do instytucji której założenia się świadomie odrzuca ? Jeżeli ktoś uważa, że założenia Kościoła są złe i dobrowolnie je łamie, to niech żyje dalej po swojemu, ale niech nie nazywa się katolikiem i porzuci religie której przykazań i tak nie ma zamiaru przestrzegać. W Biblii jest napisane, że trzeba być letnim, albo gorącym, nie zaś letnim- ale te słowa chyba nie trafiają do ludzi postępujących w sposób który opisałam.

Odnosząc się do Twojego przykładu z pracą, to wydaje mi się, że jednak jest prosty sposób pogodzenia naszej pracy z „życiem dla Boga”, bo przecież nasze zajęcie mimo że odnosimy z niego korzyści materialne, to również służy innym ludziom, a służenie innym ludziom, to też działalność dla Boga. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

Offline

 

#4 2008-12-18 21:52:49

kobietka

Moderator

Punktów :   

Re: Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

LadyMilejdi napisał:

bklast nie zupełnie się odniosłeś do mojej wypowiedzi.
Po pierwsze- ja nie zauważam hipokryzji w wierze tylko w religii, szczególnie mam tu na myśli religię katolicką(bo do niej przynależę), która powinna się opierać na PŚ, a w rzeczywistości w wielu miejscach jest z nim nawet sprzeczna.
Po drugie- zadając to pytanie miałam na myśli w szczególności (nie)wiernych, którzy chełpią się swoim katolicyzmem pomimo faktu, że traktują nauki Kościoła wybiórczo i nawet nie biorą pod uwagę dokonania aktu apostazji. Dla zobrazowania tego o czym piszę weźmy na przykład osoby które są katolikami, ale seks przed ślubem jest dla nich czymś zupełnie normalnym i nie widzą nic złego w takim podejściu do sprawy, czyli świadomie odrzucają nauki Kościoła. Po co więc należeć do instytucji której założenia się świadomie odrzuca ? Jeżeli ktoś uważa, że założenia Kościoła są złe i dobrowolnie je łamie, to niech żyje dalej po swojemu, ale niech nie nazywa się katolikiem i porzuci religie której przykazań i tak nie ma zamiaru przestrzegać. W Biblii jest napisane, że trzeba być letnim, albo gorącym, nie zaś letnim- ale te słowa chyba nie trafiają do ludzi postępujących w sposób który opisałam.

Odnosząc się do Twojego przykładu z pracą, to wydaje mi się, że jednak jest prosty sposób pogodzenia naszej pracy z „życiem dla Boga”, bo przecież nasze zajęcie mimo że odnosimy z niego korzyści materialne, to również służy innym ludziom, a służenie innym ludziom, to też działalność dla Boga. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

Masz trochę racji. Ale gdyby tak podchodzić do sprawy, to każdy kto świadomie grzeszy nie powinien być katolikiem. Bo przecież wspomniany już seks przedmałżeński, antykoncepcja, tytoń i inne nałogi, albo nawet czytanie horoskopów i wiara w nie, kłócą się z tym co mówi Kościół.

Nikt nie jest idealny...


Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu. :)

Offline

 

#5 2008-12-18 22:38:27

LadyMilejdi

Użytkownik

Punktów :   

Re: Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

kobietka, zarówno w swojej pierwszej jak i drugiej odpowiedzi napisałam, że nie chodzi mi tu o to żeby tylko ludzie idealni mogli uważać się za katolików, tylko o to że ci co mają odmienne poglądy na niektóre postanowienia Kościoła, po prostu od niego odstąpili zamiast żyć w zakłamaniu.

Offline

 

#6 2008-12-19 20:01:44

lamalama

Administrator

Punktów :   

Re: Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

O hipokryzji można by mówić, gdyby ktoś jawnie i wyraźnie prezentował się jako przedstawiciel poglądów zawartych w danej religii i jednocześnie przeczył tym poglądom. W oczekiwaniu, że identyfikacja z daną religią jest synonimem zgodności poglądów własnych z niesionymi przez tą religię, jest mnóstwo naiwności, żeby nie mówić ignorancji. Oczywiście ignorancji dla ludzkiej natury i wynikających z niej zjawisk społecznych. Współczesny, błękitno-gwiezdny pogląd o tym, że wiara (poglądy? religia?) jest indywidualną sprawą każdego człowieka, także jest pełen tej ignorancji. Idea szczytna, bo religijne prześladowania chcemy zamknąć w przeszłości i nigdy do nich nie wracać, ale opaczne jej rozumienie może odwrócić nasze starania. Bo tak niestety było (i bywa...), że właśnie ścisła i jednoznaczna identyfikacja ludzi z pewnymi poglądami stała na tle krwawych wydarzeń... Nie bez powodu ludzie obecnie tak boją się wszelkich poważniejszych ideologii.

Wniosek może brzmieć dziwnie, ale podpiera się trzeźwym doświadczeniem historii ludzkości: Im ściślej religijność skupia się przy jednostkach, tym gorzej. Ta własność społeczeństwa, która przyzwala na luźną, niewiążącą identyfikację człowieka z różnymi ideologiami jest znacznie lepszym kompromisem, niż ślepe dążenie do absolutnej i sterylnej wolności poglądów, opartej na nieosiągalnej, bo równie absolutnej, tolerancji. Tak mówi historia i doświadczenia natury ludzkiej.

Religijność jest kwestią rodzinną, społeczną, narodową. Skąd bierze się zmartwienie rodziców, gdy dziecko mówi, że chce wystąpić z kościoła? Ze złej woli? A może z obawy przed tym, jak inni potraktują to odstępstwo? Z żalu za tym, że tak bliska ich życiu przynależność do pewnej tradycji, nie będzie już bliska ich własnemu dziecku, które właśnie od tego chce się oddalić? Że idea, która miała łączyć, teraz oddziela? Słabości, uczucia, pamięć - nie poglądy. To nie hipokryzja.

Offline

 

#7 2008-12-19 21:48:00

LadyMilejdi

Użytkownik

Punktów :   

Re: Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

lamalama, a jeżeli ktoś deklaruje się wyznawcą religii z której poglądami się nie do końca zgadza, np. ktoś mówi „jestem katolikiem, ale nie wierzę w piekło oraz szatana” to Twoim zdaniem taka osoba nie jest hipokrytą ? Ja uważam, że katolikiem może nazywać się tylko ktoś kto w pełni wyznaje i wierzy nauką Kościoła katolickiego, w przeciwnym razie jest po prostu osobą zakłamaną.

„…gdyby ktoś jawnie i wyraźnie prezentował się jako przedstawiciel poglądów zawartych w danej religii i jednocześnie przeczył tym poglądom.”- to zależy czy ta osoba naprawdę identyfikuje się z tymi poglądami i uznaje je za słuszne, czy robi to tylko na pokaz, bo jeżeli faktycznie się identyfikuje, a mimo tego, postępuje wbrew nim, to nie koniecznie musi być to hipokryzja, tylko po prostu słabość natury ludzkiej. Mogę na przykład zgadzać się z naukami kościoła, w pełni je popierać, ale to nie znaczy, że zawsze będę potrafiła według nich postępować.   

„W oczekiwaniu, że identyfikacja z daną religią jest synonimem zgodności poglądów własnych z niesionymi przez tą religię, jest mnóstwo naiwności, żeby nie mówić ignorancji.”- zupełnie nie rozumiem skąd wzięły się u Ciebie takie wnioski o naiwności i ignorancji. Ja bym raczej to nazwała uczciwym i prawidłowym podejściem do religii.

„Współczesny, błękitno-gwiezdny pogląd o tym, że wiara (poglądy? religia?) jest indywidualną sprawą każdego człowieka, także jest pełen tej ignorancji.”- a nie jest lub nie powinna być indywidualną sprawą każdego człowieka ?

Dalej piszesz, że mocne zaangażowanie i ścisła przynależność do danej grupy religijnej jest czymś złym. Czy do wszystkiego tak podchodzisz ? Przecież nie można być na wpół katolikiem, lub na wpół Żydem. Taka postawa wcale nie jest dobra. Jeżeli nie zaangażujemy się w pełni to po co w ogóle się angażować ? Dla mnie to wszytko traci sens.   

Co do zmartwienia rodziców, to sądzę że można by tego wszystkiego w ogóle uniknąć gdyby podejście ludzi do religii i wiary było prawidłowe, to znaczy gdyby rodzice nie narzucali od urodzenia dziecku swojej wiary, tylko pozwolili mu zadecydować o sobie w przyszłości, żeby to był wybór świadomy każdego człowieka, a nie żeby to w co wierzymy było wynikiem tylko i wyłącznie tradycji.

Ostatnio edytowany przez LadyMilejdi (2008-12-19 21:52:33)

Offline

 
  • Index
  •  » Pytania!
  •  » Czy uważacie że dobrze jest być hipokrytą?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.superbohatery.pun.pl www.ezt.pun.pl www.alamaloc.pun.pl www.bbteam.pun.pl www.blackhats.pun.pl