Poboczne forum użytkowników serwisu pytamy.pl, na wypadek awarii i/lub protestu.
Użytkownik
Hmm...wiem, że zadawałem to pytanie
http://pytamy.pl/question/czy-spoleczen … topijnym/1
Ale nie do końca o takie odpowiedzi mi chodziło, ciekaw jestem, jakie padną tutaj.
Jeśli (mam nadzieję) padną.
Offline
Użytkownik
Ciekawe pytanie. Wydaje mi się, że niekoniecznie, gdyż coś dając, człowiek uzyskuje wielokrotne korzyści. Dlaczego? Pierwsza, jest taka, że ma satysfakcję z tego, że dał coś z części siebie na zewnątrz siebie, jak gdyby reprodukował się. Dla mnie osobiście takie dawanie, jest powiększaniem własnej świadomości najogólniej patrząc. Wiedząc o tym, z altruizmem prawie nie ma u mnie kłopotów. Jednakże wracając do Twojego pytania. Co by było, gdyby wszyscy tak robili, możliwe by to było? Gdyby wiedzieli, że taka możliwość istnieje, tzn. zyskania czegoś w zasadzie nieokreślonego dając siebie dla innych w jakiejkolwiek by to nie było okoliczności.
Oczywiście trzeba też być naprawdę altruistycznym, tzn. żebyś to robił z własnej woli, bo to chodzi o twoje osobiste podejście do takiej postawy.
Konkluzja jest taka, że było by całkiem jak w Niebie, tzn. ludzie nagle by zaczęli odkrywać, że istnieje coś potężniejszego niż materia. Dawanie czegoś jest dobrem duchowym albo wewnętrznym człowieka, tzn. taka dyspozycja ma się rozumieć. Jakkolwiek i tak większość z nas psuje sobie tą wizję wewnętrznego przepełnienia oczekując jakiejś wymiernej korzyści za to swoje dawanie. No i w takim momencie altruizm się szybko może skończyć. Dlatego pewnie istnieją różne systemy duchowe, które usposabiają człowieka coraz bardziej do tej altruistycznej dyspozycji.
Teraz czy altruizm w wierze katolickiej ma sens? Gdyż ofiarowujesz siebie Bogu w miłości. Można by powiedzieć, że istnieje tu altruizm ale jak bardzo, trudno jest to powiedzieć, jeśli oczywiście w ogóle.
Pewnie nieźle nabajdurzyłem, ale chyba właśnie tak to widzę.
Pozdrawiam.
Offline
Możliwe. W sytuacji, gdy altruizm ten wyniknąłby z natury i nie był zrozumiany przez ludzi.
Inaczej, znaliby prawdę, iż jest to dla nich opłacalne i mogliby np. stwarzać pozory za wszelką cenę, aby zyskiwać, ale nie dawać dość od siebie - wymagać jednak od innnych pełnej miary dobra.
Tylko mądrzy ludzie zbudowaliby jakiekolwiek społeczeństwo utopijne. Nie ma mądrych ludzi.
Offline