Obok Pytamy.pl

Prawo czyli co?

Niestety, ale istoty ludzkie nie są na tyle rozumne, żeby pojąć prostą rzecz, że wiara powinna wypływać z serca, być odzwierciedleniem przekonań i wiary danej jednostki, a nie przekonań bezmyślnie przyjętych od rodziców. Jeżeli ktoś spytany dlaczego jest takiej a nie innej wiary odpowiada, że tak został wychowany, a sam nie podejmuje żadnych poszukiwań duchowych i ogranicza się tylko do tego co zostało mu przedstawione przez rodzinę, Kościół, katechetów, to jest to czyste wygodnictwo. 

„Czy jeśli rodzice urodzą dziecko będąc katolikami nominalnie, to czy dziecko ma prawo stania się kimś innym”. Prawo konstytucyjne oczywiście ma:

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Art. 53.
Rozdział II
WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI
CZŁOWIEKA I OBYWATELA
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru

ale co z tego że jest takie prawo w konstytucji, jak nie ma na to społecznego przyzwolenia, które jest do tego niezbędne, bo bez dwóch świadków się nie obejdzie. Tak więc konstytucja daje takie prawo, ludzie nie.

Uważam, że najlepszym wyjściem byłoby gdyby rodzice starali się przedstawić dziecku swoją wiarę bez jakiegokolwiek narzucania jej, tak żeby decyzja o swoim wyznaniu należała w pełni do pełnoletniej osoby, ale nie w takiej formie jak obecnie, że dziecko już należy do jakiejś wspólnoty religijnej i ewentualnie może ją zmienić, tylko żeby członkiem danej religii mogło się stać będąc człowiekiem dorosłym i świadomym swojego wyboru.